
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz nie żyje
Po ataku nożownika nie udało się uratować Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
W niedzielę, 13 stycznia, podczas finału WOŚP na scenie 27-letni mężczyzna, kilkukrotnie ugodził prezydenta na oczach tłumu mieszkańców. Paweł Adamowicz został przewieziony do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, gdzie przeszedł operację. Zmarł wskutek obrażeń wielonarządowych.
W imieniu własnym i całego samorządu miasta Mielca pragnę przekazać z serca płynące wyrazy współczucia i głębokiego żalu z powodu śmierci Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który stał się ofiarą barbarzyńskiego ataku podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Wraz z mieszkańcami naszego miasta jesteśmy głęboko wstrząśnięci tym, co stało
się w Gdańsku. Cały czas byliśmy myślami przy Pawle Adamowiczu czekając na dobre wiadomości o stanie jego zdrowia. Wierzyliśmy, że jego walka o życie zakończy się powodzeniem. Niestety tak się nie stało. Ta tragedia nie powinna się wydarzyć.
Cała mielecka społeczność łączy się w bólu i smutku z rodziną św. pamięci Pawła Adamowicza, z jego najbliższymi, przyjaciółmi, z samorządowcami i mieszkańcami Gdańska, dla których ta śmierć jest niepowetowaną stratą.
Cześć Jego Pamięci.
Prezydent Miasta Mielca
Jacek Wiśniewski
Mielec, 14 stycznia 2019 r.
Kondolencję złożyła Wojewoda Podkarpacki Ewa Leniart:
Ze smutkiem przyjęłam wiadomość o śmierci Pana Prezydenta Pawła Adamowicza. Rodzinie oraz Bliskim składam wyrazy współczucia.
Nie zabrakło również kondolencji Marszałka Województwa Władysława Ortyla:
To bolesne doświadczenie i żadne słowa nie są w stanie ukoić ogromnego bólu po stracie – zwłaszcza tak nagłej, niespodziewanej i niezrozumiałej. Łączymy się w modlitwie z tymi, dla których Paweł Adamowicz był ważny, wierząc, że nasze prośby przyniosą wsparcie i dodadzą siły.
Tragedia do jakiej doszło nie powinna się nigdy wydarzyć. Nie godzimy się na taką agresję, na takie bestialstwo. Ludzkie życie jest największą, najcenniejszą wartością.
Paweł Adamowicz był doświadczonym samorządowcem, całe swoje życie poświęcił sprawom Małej Ojczyzny. Gdańsk stracił człowieka, który wiele zrobił dla miasta i jeszcze wiele mógł zrobić.
Raz jeszcze rodzinie, bliskim oraz współpracownikom składamy wyrazy współczucia.
Dziwny świat gdy człowiekiem gardzi człowiek…
…nadszedł już czas najwyższy czas nienawiść zniszczyć w sobie…