Sankcja kredytu darmowego pozwala kredytobiorcom skutecznie walczyć z nieuczciwymi praktykami, jakich dopuszczają się banki. Aby jednak skorzystać z tej instytucji, w pierwszej kolejności trzeba sprawdzić treść umowy kredytu pod kątem występowania uchybień. O jakich błędach banku mowa? I kto może pomóc w ich ustaleniu?
Czym jest sankcja kredytu darmowego?
Za przygotowanie treści umów kredytowych odpowiadają banki. Mimo że są to podmioty profesjonalne, to nie zawsze przestrzegają prawa – do rzadkości niestety nie należą nadużycia. Sankcja kredytu darmowego to instrument, z którego mogą skorzystać klienci banków w sytuacji, gdy w umowie kredytowej występują nieprawidłowości.
Co warto wiedzieć o sankcji kredytu darmowego?
-
Została uregulowana w ustawie o kredycie konsumenckim.
-
Dotyczy wyłącznie umów o kredyt konsumencki – wysokość takiego kredytu nie może przekraczać 255 550 zł (albo równowartości tej kwoty w innej walucie).
-
Można z niej skorzystać zarówno w trakcie, jak i po spłacie kredytu – w drugim przypadku od spłaty nie może minąć rok.
Jakie błędy może popełnić bank, przygotowując treść umowy?
Katalog uchybień, na które można natrafić w umowach z bankami, jest szeroki. Aby móc zastosować sankcję kredytu darmowego, nie wystarczy jednak, że w umowie kredytowej występują błędy – muszą one jeszcze być wymienione we wspomnianej ustawie o kredycie konsumenckim. Przykładowe błędy uprawniające do skorzystania z sankcji kredytu darmowego to:
-
brak formy pisemnej – klient, który zawarł umowę o kredyt konsumencki, powinien otrzymać ją w formie pisemnej;
-
brak informacji o rodzaju zaciąganego kredytu;
-
brak informacji o czasie obowiązywania umowy;
-
brak wskazania całkowitej kwoty kredytu;
-
brak informacji o terminie i sposobie wypłaty kredytu;
-
brak informacji o rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania (RRSO);
-
brak informacji o całkowitej kwocie do zapłaty – kwota powinna zostać wyliczona na dzień zawarcia umowy;
-
brak informacji o zasadach i terminach spłaty kredytu;
-
brak informacji o kosztach, jakie konsument ponosi w związku z zawarciem umowy – przykładem może być opłata za prowadzenie rachunku;
-
brak informacji o opłatach, które bank będzie naliczał w związku z zaległościami w spłacie kredytu.
Jak wynika z powyższych przykładów, błędy popełniane przez banki podczas tworzenia projektów umów kredytowych można przyporządkować zasadniczo do jednej z dwóch kategorii. Pierwsza to naruszenie obowiązków informacyjnych – instytucja finansowa może nie poinformować klienta m.in. o możliwości wcześniejszej spłaty kredytu. Druga dotyczy naruszenia przez kredytodawcę ograniczeń, które mają chronić konsumenta przed nadmiernym obciążeniem finansowym.
Przykład: Z ustawy o kredycie konsumenckim wynika, że obecnie pozaodsetkowe koszty kredytu nie mogą być wyższe niż 45 proc. całkowitej kwoty kredytu. Jeżeli klient zauważy, że koszty są wyższe, nie musi się z tym zgodzić – może skorzystać właśnie z sankcji kredytu darmowego.
Jak sprawdzić, czy w umowie znajdują się błędy?
Jest tylko jedna droga, aby ustalić, czy w umowie zawartej z bankiem występują błędy – konieczna jest wnikliwa analiza tego dokumentu. To zadanie może być jednak trudne dla osób, które nie mają doświadczenia w analizie umów kredytowych. Po pierwsze, banki stosują specyficzny język. Po drugie, lista możliwych uchybień jest długa – laikowi często trudno je wychwycić.
Masz kredyt konsumencki? Zastanawiasz się, czy w podpisanej przez Ciebie umowie znajdują się błędy? Jeżeli nie czujesz się na siłach, aby samodzielnie zweryfikować treść umowy, skorzystaj z profesjonalnej pomocy – zleć to zadanie prawnikowi specjalizującemu się w sankcji kredytu darmowego.
Artykuł sponsorowany